Kurna, śmi3rć Od Wygł0dzenia, Coś Pięknego 🩷

beauty tips to look less like you're actively dying

now of course, if you're following my nutrition tips, you should mitigate the living corpse appearance anyways, but here's makeup, skin, hair, and nail options to keep up the appearance of a normal person

Skin: Using a silicone scrubbie, take off makeup and wash face with an oil cleanser, then wash again with a regular gel cleanser. In the morning, vitamin C serum and then a day cream containing retinol and spf. At night, just petroleum jelly. Cerave sells all of these for cheap and they're recommended by my dermatologist. Use the petroleum jelly on your lips, too. During the day, use carmex chapstick religiously. For your body, use exfoliating body wash and exfoliating gloves. Naturium glycolic acid body wash and bio-lipid lotion are my holy grails. Makeup: You want to look dewy and rested. No matte makeup, it'll settle into your dry skin and you'll look worse. Start with Covergirl trublend in plush plump (or the greenish one if you have redness) to give off the appearance of plumper skin and prime your face. Assuming you have dark circles, you want an undereye brightener. I like Catrice's, you could also layer this over l'oreal's anti-fatigue magic skin beautifier if your dark circles are really bad. No heavy foundation - go for a bb cream. L'oreal magic skin or, my personal fave, wet n wild bare focus skin tint. For blush, avoid pink or peach - you want a shade that'll look natural. Most makeup artists use a red or a berry. If you wear red or berry lipsticks, just use lipstick as your blush, that's what I do with my clinique black honey (which is a great shade for this if you have olive skin). If you're going for red, a great, cheaper option for this would be sheglam colorbloom liquid blush or simply your lipstick like I said. Another berry option that's cheaper than my clinique would be something like wet n wild in my blackberry broke. You'll want a glassy, not powdery highlighter. This can be l'oreal lumiglotion, wet n wild radiance liquid, or an actual highlighter like l'oreal lumi le glass. For powder, just powder your t zone very gently with something like elf halo glow or the catrice blurring loose powder. Do your eye makeup and eyebrows however you want, though I personally recommend learning how to do them properly for your face shape and "animal face type" and learn your color season so everything harmonizes. Set everything down with Milani make it last dewy setting spray. Hair: It needs moisture and volume. A good cheap option is Pacifica salty waves if you don't color your hair and coco peptides if you do. Do a big deep conditioning treatment once a week. marc anthony grow long, l'oreal elvive, or pantene miracle rescue are all good options. Consider oiling your hair, too. research how to do it and what oil to use for your specific hair type. Use a mousse for volume - pacifica makes one that smells like vanilla. You'll scrunch this into your hair when it's soaking wet after your shower. Spritz with a sea salt spray after - ouai is the best, but it's pricy, so feel free to use pacifica's for this as well. Make sure also to trim your dead ends and get a flattering haircut that isn't flat - it'll be easier to hide any thinning with layers, and you won't get the stringy anorexia look. Nails: Get a nail oil, a cuticle remover, and keep your nails trimmed and cleaned, then start wearing press ons (or get gel tips if you can afford it). Bliss kiss nail oil pens are a great option, blue cross cuticle remover, and kiss are cheap, solid press ons. I like the medium length square french, but I was also born in the 90s.

Czy tylko ja mam takiego wkurwa, kiedy akurat jak zjadłam coś czego nie planowałam, I jestem zła bo ledwo co zmieściłam się przez to w limicie (sytuacja z wczoraj) a mojej matce akurat się odpali "wiesz jakie to jest kaloryczne/niezdrowe 🤓" dobra wow dzięki ale chyba wiem xd

Nie zjadłam 🦴

Zrebloguj jeśli nie zjesz ani jednego pączka w tłusty czwartek.

Znalazłam w notatkach wpis i przed okresem jednak ważyłam 78kg a nie 75 przepraszam wszystkich których wprowadziłam w błąd xD

Ale po 2dniach f@sta ważę 76.1 🩷🩵

Ludzie chyba nigdy nie zrozumieją

Ja, kiedy ktoś pierdoli, że chciałby zostać narkomanem aby schudnąć:

Zaraz 20h fasta <33 a wam jak idzie???

€hudego dnia 🩻🩷

EDIT: już 30h ❄️ mój rekord to 115h (ok 5 dni) I chciałabym to pobić ;3 (wierze ze mi się uda)

Inni maja gorzej. Moje problemy nie sa wystarczajace zeby byly uznawane za prawdziwe problemy. Mam wrazenie ze to wszysto w mojej glowie, ze sobie wszystko wymyslam.

Nie mam na nic siły, po nocach przez ból stawów nie śpię tylko się walam codziennie do 4 potem budzik na 5 a potem funkcjonuje jak trup, chce już nie żyć, ale z drugiej strony chce pomęczyć to ciało, sprawia mi to radość

Pozytywne rzeczy które zauważyłam po powrocie do an y (po roku "przerwy") 🩵🦴🩷

1. Moje ciało nie jest takie "opuchnięte"

Na około tydzień przed moim powrotem byłam bardo opuchnięta, ciężko było mi nałożyć/zdjąć pierścionki, bolał mnie brzuch który też był jak balon, buty wydawały się ciasniejsze a moja szczęka była mniej widoczna (ogólnie całą twarz wyglądała zwyczajnie grubo)

Teraz po ponownym zejściu na niższe limity te problemy zniknęły, nie mam problemu z pierścionkami, mogę swobodnie wciągnąć brzuch i nie widać drugiego podbródka

2. Nie jestem jak czarna dziura na jedzenie

Mam głównie na myśli to, że nigdy nie czułam się syta, mogłam jeść beż przerwy i nie czuć się najedzona,

Teraz po zjedzeniu posiłku czuje sytość

3. Moja cera się polepszyła

Wcześniej jadłam w ch0j słodyczy, tłustego żarcia, i nie piłam wody

Kiedy znowu zaczęłam jeść tylko warzywa i owocki ewentualnie jakiś nabiał i zaczęłam też pić po 2,5-3 litry wody dziennie moja skóra szczególnie na twarzy wyczyściła się z gigantycznych i bolesnych krost, dzisiaj wyskoczył mi jeden niewielki i nie bolesny pryszcz

4. Nie pocę się i czuje chłód

Jak jadłam "normalnie" mega się pociłam i (prawdopodobnie) trochę ode mnie waliło xD

Teraz się w ogóle nie pocę i cały czas mam zimne ręce, ogólnie jest mi zimno co bardzo lubię (nienawidzę kiedy jest mi gorąco)

5. Poświęcam więcej czasu na pożyteczne rzeczy

Kiedy wpierniczałam niewiadomo ile czułam się ciężko i nie chciało mi się nic robić,

Teraz mega rozwijam swoje hobby, rysuje, czytam uczę się i wiele więcej, robie to głównie żeby nie jeść ale wychodzi mi to na bardzo dobre

Pewnie będzie pt.2 bo tych rzeczy jest o wiele więcej!!

Chudego wieczoru 🩷🪽🦴

Dzień 3: zaliczony ✅️

Znalazłam to dzisiaj na tumblerze i uznałam że zrobię bo czemu nie

Dzień 1: zaliczony ✅️